Leśne miłe początki
Jakoś trzeba ten rok zacząć. Zimy jak nie było tak nie ma, zatem nie ma co czekać tylko wsiadam na rower i pedałuję ile sił w nogach. Na szosie trochę mokro, a w lesie przyjemnie, cicho i tylko trochę mlaskało w mokrych liściach po porannym deszczu. Tutaj rower jeszcze błyszczy …