Kwietniowe podsumowanie aktywności

Nasze bieganie się rozwija i przybywa nam motywacji im więcej zieleni w parku i im więcej kwitnących kwiatów. Wczoraj po latach biegaliśmy „kilometrówki”. Ależ to było wyzwanie. Już po pierwszych 500 m nogi się plątały, a oddech był na granicy wyplucia płuc. Nie poddając się jednak, ale rzężąc okropnie i …

Tygrysi skok

Jednym, ale tygrysim skokiem przeskoczyliśmy od zimowych do wiosennych aktywności. Na początek wspomnieć wypada o naszym Wielkim powrocie do biegowych, … no właśnie, jak to nazwać? Może po prostu, powrót do dawnych przyzwyczajeń związanych z bieganiem, czyli systematycznego wychodzenia na bieganie, wdrażania się aby przebiegnięcie „dyszki” na treningu nie sprawiało …

Las zaprasza na bieganie

Zimę jak do tej pory mamy łagodną. Mizerne opady śniegu nie pozwalają na odkurzenie nart biegowych, zatem biegamy po okolicznych mazowieckich lasach nożnie. Dziś obiegaliśmy szmat lasu: z Międzylesia do Karczmy Wiązowskiej przy dk 17 i z powrotem. Przy okazji powspominaliśmy jak to latem jeździliśmy 17-tką na szosówkach, a potem …

Biegowe postanowienie na cały 2015

Jakiś czas temu przeczytaliśmy ten artykuł. My co prawda nie mamy już szans na bieganie przez kolejne 40 lat aby pobić te 50 lat codziennego biegania pana z artykułu, ale możemy się pokusić o codzienną dawkę aktywności fizycznej przez jakiś czas jeszcze na pewno. Na początek niech to będzie przez cały 2015 …

Czerwcowe wczasy na Starym Mokotowie

Mamy przedłużającą się przerwę technologiczno-remontową i przejściowo pomieszkujemy sobie na Starym Mokotowie. Dzięki temu doceniamy uroki mieszkania w mieście. W porównaniu z Gocławiem, typowym osiedlem sypialnią, tutaj jest miasto: lokalne sklepiki, kawiarenki, sympatyczne knajpki, parki i inne miłe dla oka miejsca. Poza tym łatwo się dostać w inne miejsca bo …

Powrót do korzeni i piasku

Biegamy jak za starych, dobrych czasów. Znów mamy plan treningowy powieszony na naszej tablicy ogłoszeń w domu, czyli na szafie w przedpokoju. Stojąc gotowa do wyjścia zamiast przeglądać się w lustrze, rzucam ostatni raz okiem na plan „to co my dziś biegamy?” i mogę wychodzić. Szczęśliwie pogoda ostatnio dopisuje, ciepło …

Maryśka – zmiana dzienna

Śniegu mamy coś tak z 5 cm, ale jeszcze nie pora na biegówki, choć widzieliśmy już dwoje szurających narciarzy biegowych w lesie w Marysinie. Przebiegliśmy dziś rankiem trasę nowej ścieżki biegowej „Las Sobieskiego”, a że za dnia więcej widać niż po zachodzie słońca to od razu takie bieganie jest przyjemniejsze, …

Hej Maryśka, hej!

Aż chce się biegać jak się widzi taką zachętę na skraju naszej maryśkowej ścieżki oraz zaproszenie dla miłośników biegów terenowych: Biegaliśmy dawno po zmierzchu, więc niewiele widzieliśmy, tyle co dało się oświetlić czołówkami, ale logo i nazwę sponsora tablicy i dalszych oznaczeń dało się dostrzec. Z opisu wynikało, że trasa …

żółty jesienny liść i żółty rowerowy szlak

Nieoczekiwanie nastała złota jesień, a wszystko za sprawą ostatnich słonecznych i ciepłych dni – czyżby lato miało jeszcze wrócić? Niespodziewanie zastaliśmy w naszym maryśkowym lesie nowe znaki – czerwonego i żółtego szlaku: na parkingu pojawiła się też tablica z mapą przebiegu szlaków w tej okolicy żeby nikt się nie zgubił, …

800 m

Wczorajsze eliminacje podczas londyńskich igrzysk olimpijskich w biegu kobiet na dystansie 800 m rozpoczęły naszą dyskusję na temat niesamowitego poziomu uczestniczących w nich biegaczek. Udział w biegach eliminacyjnych przedstawicielki z Arabii Saudyjskiej pokazał różnicę poziomu pomiędzy nią, a światowej klasy biegaczkami. Arabka pobiegła dystans 800 m raptem 45 sekund wolniej od zwycieżczyń. W transmisji …