Między jednym szlakiem a drugim

Wypalenie czyli zmęczenie od nadmiaru Tak chyba można nazwać długie milczenie po długo trwającej wyprawie, poprzedzonej przygotowaniami, a potem pozostawiającej mocny ślad w postaci nagromadzonych wrażeń. Prawdopodobnie nie było nic co mogłoby przyćmić coś co tak bardzo długo trwało. Dlatego potrzebna była przerwa dająca równowagę dla ciała i umysłu. Dla …

Malowane pędzlem

Wakacje szybko się zaczęły i jeszcze szybciej się skończyły Jezioro płaskie, spokojne i błękitne niebo Czego więcej chcieć? Wystarczy cisza, tylko od czasu do czasu przerywana łopotem skrzydeł kormorana lub łabędzia; w trzcinach przybrzeżnych ciche szczebiotanie trzcinniczka, albo przenikliwe zawodzenie nawołujących się żurawi. W tej ciszy i w przyjemnych dla …

New PB!

Jest życiówka, czyli jak to się teraz mówi Personal Best. Co prawda nie z gry w kule, ani z biegania, ale tym razem z pływania. Na ostatnich zajęciach był sprawdzian na 400 m kraulem. Nowy najszybszy czas, choćby tylko na sprawdzianie, a nie na zawodach, to zawsze powód do zadowolenia. …

Pływanie w Siedlcach

Dla przełamania monotonii popływaliśmy w wodach otwartych.  Była też okazja wypłukać nasze pianki triatlonowe, których nie używaliśmy od ostatniego startu w zawodach tri w ubiegłym sezonie. Najpierw dla rozgrzewki wystartowaliśmy na dystansie 200 m. Potem już bardziej majestatycznie na 1000 m. Do przepłynięcia było 5 dużych pętli wokół boi z …

Dwutakt, ale nie koszykarski

Od czwartkowego wieczoru cieszę się nauczoną umiejętnością używania nóg w technice dwutaktu zamiast 6-uderzeniowej pracy nóg w kraulu. Sama się oczywiście tego sposobu nie nauczyłam i nie wystarczyło mi tylko podglądanie mistrzyni w tej technice pływania. Dopiero cierpliwe wykonywanie ćwiczeń na treningach nauki pływania z trenerem Skorykowem przyniosło pewien efekt. …