Bieganie na niderlandzkiej ziemi

Miało być mono i szybko, a było jak zwykle przyjemnie i komfortowo Szybkie przygotowania do półmaratonu jesiennego, bo wiosennego nie było. „Covid destroyed” to hasło aktualne przez ostatnie miesiące pandemiczne. Odwołane zawody w marcu 2022 i przeniesione na wrzesień. Nie było możliwości zwrotu już zapłaconej opłaty startowej, więc przygotowaliśmy się …

Zagubiony półmaraton biegowy z marca

 # Półmaraton w Hadze Po przeczytaniu pamiętnika o anglojęzycznym tytule ‚What I Talk About When I Talk About Running’ (tytuł w j. polskim  „O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”) japońskiego powieściopisarza i biegacza oraz triatlonisty Haruki Murakami, zdałam sobie sprawę, że nie da się mówić o bieganiu w sposób …

Na bogato, czyli feeria w płaskim kraju

Uwaga, dziś będzie feerycznie, czyli za definicją zaczerpniętą ze słownika języka polskiego PWN: feeria 1. «bogactwo i różnorodność mieniących się barw, pulsujących świateł lub wibrujących dźwięków» 2. «widowisko teatralne oparte na wątkach fantastycznych, posługujące się efektami muzycznymi, świetlnymi itp.»   Wątek fantastyczny w naszym codziennym kraju jest zwykle w wydaniu z dodatkiem „+”, ale …

Odzyskać równowagę

Lato w tym roku przyszło bardzo szybko. Nawet za szybko. Może to wpływ ocieplenia klimatu? W każdym razie przeskok prosto z zimy w konkretne lato miał miejsce w drugi kwietniowy weekend, czyli akurat wtedy gdy po kilkunastu mocno i uczciwie przepracowanych biegowo tygodniach wypadł nasz start w maratonie. W przeddzień …

Święta w Holandii

Ponoć jesteśmy nowoczesnymi rodzicami. Dlatego tak łatwo i szybko zdecydowaliśmy się na spędzenie świątecznego czasu inaczej niż według polskiej tradycji. Choć trochę polskich smaków i zapachów zabraliśmy ze sobą. Ale po kolei. Wspólnie z Adamem, który nie uznał naszego pomysłu za zbyt szalony, wsiedliśmy w Wigilię Bożego Narodzenia do samolotu, …

ostatnie godziny w Rotterdamie

Żal nam wyjeżdżać z Rotterdamu, gdzie czujemy się jak u siebie w domu. Jest tylko kilka różnic z Warszawą: tutaj wszędzie jest blisko i fantastycznie jeździ się rowerem. Nie ma tylu samochodów i jakoś tak jest przez to przestrzenniej. Tak jakby codziennie było święto. W starym porcie stoją stare barki, …

Rotterdam Marathon

Kolejny słoneczny ale chłodny poranek na holenderskiej ziemi był poświęcony bieganiu. Dziś startują zawodnicy maratonu w Rotterdamie (biegł miedzy innymi Mariusz Giżyński walcząc o minimum kwalifikacyjne do igrzysk olimpijskich) oraz biegu towarzyszącego na 10 km. Tu będzie biegła drużyna firmowa, w składzie której będzie debiutowała na tym dystansie koleżanka Adama …

Zamiast Bosha

Rok 2016 został ogłoszony w Holandii rokiem Hieronima Bosha. Zaplanowaliśmy obejrzenie dzieł tego niderlandzkiego malarza, ale zanim zabraliśmy się za rezerwację biletów do muzeum okazało się, że najbliższe wolne terminy na zwiedzanie będą dopiero w połowie… maja. Zatem wybraliśmy inne atrakcje. Nie widzieliśmy jeszcze prac innego ważnego artysty, a mianowicie …

Jeszcze raz Holandia

Byliśmy weekendowo w Rotterdamie. Czasu mało, atrakcji moc. Tak lubię. Przelot naszymi ulubionymi liniami za „3 grosze” z jedną torebką w ręku i z biletem w aplikacji smartfonu skanowanym w bramce. Takie czasy. Potem szybki pociąg z Eindhoven do Rotterdamu, gdzie można nadrobić stracony czas z samolotu, czytaj: godzina bez …

rowerem po Rotterdamie

Następnego dnia wypożyczyliśmy rowery i w ten sposób wspólnie udało się nam pokazać Ali i Adamowi cały Rotterdam. Tak, tak, tym razem to my byliśmy przewodnikami. Jak to zwykle bywa: nie ma się czasu, potrzeby i całej masy innych rzeczy do tego aby zobaczyć miasto, w którym się mieszka na …