Wycieczki rowerowe po Mazowszu

Majówka za pasem, a my jeszcze nie ujarzmiliśmy nowych rowerów trekingowych z rodziny Cube (mój ma na imię Zwinka, to już wiecie, a Darek nazwał swój Kuba). Stare Unibike ostatecznie poszły w odstawkę i czekać będą na lepsze czasy dla nich. Maszyny „pancerne” jak czołg, nadal sprawne, ale jednak cięższe …

Rower budzi życie na wiosnę

Jeszcze podczas długich zimowych wieczorów Darek poświęcił trochę czasu na przekopanie się przez zasoby internetowe żeby dobrze zaplanować nasze wiosenne wycieczki rowerowe. W tym roku postawiliśmy na rower. Pierwszą rzeczą było zebranie informacji na temat dostępności roweru z konstrukcją napędu na pasek, zamiast klasycznego łańcucha. Okazało się, że nie tak …

MAJÓWKA – CZAS NA LAS PO POLSKU

Skoro czas na las to zabieramy nasz dom na plecy i jedziemy do lasu na 4 dni. Zapowiada się piękna i długa wycieczka z nocowaniem w lesie i testowaniem ekwipunku przed wakacyjnym wypadem. Dęblin -> Malamówka Pociąg Kolei Mazowieckich dowozi nas do Dęblina. Prosto ze stacji kolejowej udajemy się na …

Warsztaty leśne, czyli jak osiągnąć równowagę w życiu

Każdemu co jakiś czas potrzebne jest odcięcie od cywilizacji. Ten wpis jest o tym jak nam udało się w bardzo krótkim czasie odnaleźć stan równowagi i przeżywania bliskiego związku z naturą w czasach nadmiaru otrzymywanych bodźców. Posiadaliśmy co prawda pewne ćwiczone wcześniej umiejętności, ale jednak każda kolejna wycieczka, wyprawa czy …

Tygrysi skok

Jednym, ale tygrysim skokiem przeskoczyliśmy od zimowych do wiosennych aktywności. Na początek wspomnieć wypada o naszym Wielkim powrocie do biegowych, … no właśnie, jak to nazwać? Może po prostu, powrót do dawnych przyzwyczajeń związanych z bieganiem, czyli systematycznego wychodzenia na bieganie, wdrażania się aby przebiegnięcie „dyszki” na treningu nie sprawiało …

wycieczka do Góry Kalwarii

Wreszcie przestało padać i można było wsiąść na rowery. Buty rowerowe czekały całą noc żeby przejechać się dziś testowo, zatem ruszamy najwcześniej jak tylko się dało. Nie mogłam pozwolić żeby dłużej leżały w pudełku. Najpierw zachwyciły nas jabłonie w sadach między Otwockiem Wielkim, a Glinkami. Potem był hardcorowy przejazd dk …

przed majówką

Wiosna wybuchła na całego zielenią i różnymi innymi kolorami, ciepłe dni i trochę deszczu zrobiły swoje. Las zgęstniał od zieleni, drzewa w parku kwitną aż miło. Aż chce się biegać i jeździć rowerem.    Czas zatem rozpocząć przygotowania do majowego wypadu. Tym razem obraliśmy kierunek na północ. Darek już studiuje …

Florystycznie na Kabaty

Po wczorajszym deszczu liczyliśmy na kolejne okazy roślinnej wegetacji, które tylko czekają na każdą kroplę deszczu. Poranek zapowiadał pochmurny i dość chłodny dzień. Nadwiślański Wał Zawadowski pusty o tej porze dnia, za to towarzyszyło nam ptasie radio. Trasa znajoma z ostatnich biegowych maratońskich przygotowań, zatem ten fragment wycieczki minął nam …

50 km z sentymentu do żółtego kwiatka

Wiosna wokół, wiosna. Aż trudno wysiedzieć w domu. Najpierw było bieganie w jakże uroczym o tej porze roku marysińskim lesie. Okazało się, że kilkoro rowerzystów i biegaczy też postanowiło uwinąć się ze świątecznym sprzątaniem i trochę dodatkowych kalorii zostawić na leśnych ścieżkach. Zatem co chwilę spotykaliśmy znajomych . Dodatkową atrakcją było to, …