Kwietniowe podsumowanie aktywności

Nasze bieganie się rozwija i przybywa nam motywacji im więcej zieleni w parku i im więcej kwitnących kwiatów. Wczoraj po latach biegaliśmy „kilometrówki”. Ależ to było wyzwanie. Już po pierwszych 500 m nogi się plątały, a oddech był na granicy wyplucia płuc. Nie poddając się jednak, ale rzężąc okropnie i …

Lazy day in Rotti

Maj w Holandii obfituje w dni wolne od pracy jak chyba żaden inny miesiąc. Trafiliśmy właśnie na jeden z takich przedłużonych weekendów, który zaczął się już we czwartek. Jak na świąteczny dzień przystało zaczęliśmy od śniadania na trawie. Jak się okazało nie my jedni wpadliśmy na ten pomysł, aby posilić …

Wiosenna elegancja na rowerze

Koniec z chłodnymi porankami, zatem zimowe czapki i rękawiczki schowane głęboko czekają na kolejny sezon. Można myśleć wiosennie, a nawet wydaje się, że wiatr przywiał do nas początek lata. Rower wyrywa się do jazdy jak nigdy, zwłaszcza po wyjątkowo łagodnej i sprzyjającej rowerom zimie. Jak mu w tym nie pomóc. …

Wakacje na Mokotowie trwają

Zaczął się lipiec, a my wciąż sobie siedzimy wakacyjnie i beztrosko na Mokotowie i wcale się nam nie śpieszy wracać na Gocław. Bardzo jest nam tu dobrze, zwłaszcza, że tam trwa Armageddon remontowy. Etap pierwszy, czyli remont podłogi i ścian w kuchni zakończony. Etap kolejny to puste pomieszczenia przygotowane do …

Pierwszomajowy pochód kontra Wielka Majówka

Kiedyś tego dnia był dzień wolny od pracy i pochód pod hasłami „Niech się święci 1-Maja” i obowiązkowe, tzn. spontaniczne spotkanie wszystkich ważnych grup społecznych na głównych ulicach miast i miasteczek. Program ustalony i cel wiadomy. Kto pamięta, ten wie.Dziś jest Wielka Majówka, czyli kilka dni wolnych od pracy. Trzeba …

Zimowe zbrojenie roweru

Za oknem mało zimowo jakoś, ale nie ma co się oszukiwać, zima w kalendarzu wkrótce, czy tego chcemy czy nie. Dlatego Darek jest już do zimy przygotowany sprzętowo (serwis na szczęście zdążył, pomimo niewielkiego opóźnienia z przyczyn, jak to tłumaczył, niezależnych bo czekał na części). I bynajmniej nie chodzi tu …

Wolny rower

Ponieważ nie mamy ostatnio żadnej spinki z powodu zaplanowanych treningów rowerowych to mamy więcej wolnego czasu. Cieszę się zwłaszcza, że nie musimy realizować jazd po 100 km bo te byłyby trudne z powodu ostatnich niesprzyjających warunków pogodowych. Jest wiosna więc deszcze muszą padać i nie mam nic przeciwko temu, ale …

Śniegowo w Wielkanoc

Odpoczęliśmy już po półmaratonie, czas na dalsze miłe aktywności. Na początek dobra wiadomość: śniegu jakby coraz mniej, mróz odpuścił, a przynajmniej w dzień i oto w Wielki Piątek pojawiły się rowery Veturilo: Uwierzyłam w nadejście wiosny, ale tylko do godzin południowych, gdy znów nad miastem rozszalała się śnieżyca. Teraz wiosna …

Forma rośnie

W ramach wypędzania zimowego zesztywnienia pobiegliśmy zobaczyć co słychać w marysińskim lesie. Jeszcze nie jest dobrze, miejscami ślisko, więc dwa tygodnie temu marszobiegaliśmy bocznymi, równoległymi ścieżkami. Otuchy dodawało słońce i wyłaniające się spod śniegu zielone krzaki borówki. Na zakończenie wycieczki Darek postanowił przetestować się na ścieżce zdrowia. Dał sobie radę …

rower miejski, jak to działa?

Postanowiłam wypróbować działanie wypożyczalni rowerów miejskich (po części z powodu zamknięcia mojej trasy dojazdowej do pracy, czyli tunelu nad Wisłą). Wieczorem zarejestrowałam się na stronie Veturilo, czyli Warszawskiego Roweru Publicznego i rano rozpoczęłam podróż. Najpierw niestety autobusem do najbliższej stacji wypożyczającej rowery, bo na praskiej stronie nie ma jeszcze żadnej (ale są plany …