Jeszcze tak niedawno cieszyłam się na złotą jesień, zbierałam kasztany i żołędzie i wypatrywałam żółtych liści, a tu nagle tak bez ostrzeżenia przyszła zima i przykryła wszystko białą kołderką. Może nie wszystkie serwisy pogodowe na świecie odnotowały ten fakt (te australijskie, czy inne odległe, raczej na pewno nie), ale w Warszawie spadł pierwszy w tym sezonie śnieg. Czas na biegówki?