Czy warto iść na Gęsią Szyję

Po pierwszej wycieczce na Czerwone Wierchy, potrzebny był dzień regeneracyjny. Część naszych mięśni wymagała powrotu do przynajmniej stanu wyjściowego, a mój spuchnięty staw skokowy okładania lodem. Dlatego najlepszym sposobem na aktywny odpoczynek było pływanie. Co prawda nie w Morskim Oku, ani w żadnym z licznych polecanych wielkimi banerami reklamowymi ośrodkach …

Byliśmy w raju

Jak na wszystkich naszych urlopach, Darek przygotował na każdy dzień jakąś aktywność. Dlatego wiem, że na pewno nie będziemy się nudzić, choć w planie są też przerwy na regenerację i odpoczynek bierny, czyli taki, który większość uważa za bezczynne leżenie. Na początek wycieczka w góry średniej długości w skali zaplanowanych …

Odzyskać równowagę

Lato w tym roku przyszło bardzo szybko. Nawet za szybko. Może to wpływ ocieplenia klimatu? W każdym razie przeskok prosto z zimy w konkretne lato miał miejsce w drugi kwietniowy weekend, czyli akurat wtedy gdy po kilkunastu mocno i uczciwie przepracowanych biegowo tygodniach wypadł nasz start w maratonie. W przeddzień …