Noworocznie

Nowy Rok witaliśmy odpoczywając, ale aktywnie. Najpierw odsypialiśmy sylwestrowe szaleństwa: Darek wykręcił ostatniego dnia roku 47 km na rowerze, ja tylko 22, ale później wstałam. Gdy wróciliśmy do domu to w skrzynce czekała na mnie zamówiona nowa włoczka. Zatem porzuciłam rozpoczętą robótkę szalika: i zabrałam się za robienie czapki. Bardzo …

Jesienno-zimowe zbrojenie

Dni nadal ciepłe i suche, ale noce chłodniejsze. Pomyśleliśmy, że już najwyższa pora rozpocząć przegląd garderoby i pomyśleć o wymianie niektórych części stroju. To dobry czas aby opróżnić półki w szafie i zrobić miejsce na nasz nowy nabytek. Zaprosiliśmy do domu nowozelandzkie wyroby z wełny owczej. Pomysł stosowania ubrań wykonanych …