Trening kolarski w grupie

Trafiła się nam nie lada gratka: trening kolarski na szosie i do tego w jakim doborowym towarzystwie. Inicjatorem spotkania był kolega klubowy Paweł – aktualny Mistrz Polski w swojej kategorii w triatlonie na dystansie olimpijskim. Dołączyli:– Sylwek – zawodowy kolarz szosowy, potem biegacz, obecnie razem z bratem prowadzi serwis w …

Krótko na szosie

W przerwie między obserwacją zmagań pływaków podczas MŚ w Barcelonie, postanowiliśmy przewietrzyć nasze szosówki. Ubraliśmy się w stroje kolarskie i śmignęliśmy w stronę Powsinka. Objechaliśmy trasę HabdzinMana aby sobie przypomnieć o co chodzi, a raczej jak się kręci na szosie. Od wrześniowego powieszenia rowerów na haku byliśmy pierwszy raz w …

Ostatni sobotni rower

W tym sezonie to już raczej ostatni sobotni wypad za miasto na rowerach szosowych. To znaczy jeszcze pewnie będzie nie jedna okazja pojeździć, ale to już tak bardziej dla przyjemności, a teraz jeszcze bardziej treningowo, ostatnie szlify przed wrześniowym sprawdzianem. Trasa standardowa, tylko start z innego miejsca, bo z Wiązowny …

Więcej roweru

Cały piątek przygotowywaliśmy się mentalnie na ten dzisiejszy długi dzień. Nawet nie zrobiliśmy porannego rozruchu biegowego zakończonego rytualną kąpielą w jeziorze. Warto było oszczędzać siły. Niedługo po śniadaniu zaopatrzeni w małą wałówką w kieszonce koszulki kolarskiej ruszyliśmy. Początkowo we trójkę: Renata, Darek i Przemek. Po kilkunastu kilometrach Przemek odłączył się na …

Na grzyby, na ryby, a może jeszcze na rower

Obóz triatlonowy nad jeziorem Świętajno właśnie się rozpoczął. Będzie tylko jeden turnus i dwoje uczestników, za to plan jest dość intensywny i zakłada po dwa treningi dziennie. Rano rower, albo bieganie, a potem na leżaczki na plaży. I odpoczynek aż do obiadu, no chyba, że jeszcze jakieś pływanie relaksacyjne z kormoranami. …

5 godzin z Vitesse

Zostaliśmy testerami strojów triathlonowych Vitesse. Mamy do dyspozycji stroje w dwóch wersjach: damskiej i męskiej. Postanowiliśmy rzucić tym dwóm szmatkom wyzwanie i zabraliśmy je na długą przejażdżkę rowerową zakończoną krótkim biegiem. Byliśmy ciekawi jak taki kawałek materiału poradzi sobie na rowerze podczas 5 godzin jazdy. Od rana było dziś słonecznie …

Się trenuje

Mieliśmy kibicować tutaj: ale w dwa dni weekendowe tyle można jeszcze innych rzeczy robić. Najpierw pobiegaliśmy w Maryśce. Porządnie, ponad 20 km. Komarów co nie miara, konwalie przekwitły, kosy szaleją, małe dzięciołki kwilą i wszystko takie strasznie zielone, aż ścieżki zarosły. A w niedzielę rano skoro świt zapakowaliśmy rowery, całą …

Aktywna majówka

W czasie bardzo długiego weekendu majowego społeczeństwo podzieliło się na dwie frakcje: aktywnych i bardziej aktywnych. Ja z Darkiem postanowiliśmy znaleźć złoty środek i spędzić czas zarówno aktywnie jak i odpoczynkowo. Naszą bazą do różnych aktywności jest centrum biathlonu w Jamrozowej Polanie w Dusznikach-Zdroju. Nie odważyliśmy się tutaj tylko jazdy na nartorolkach …

Nowa sprawność

Bezpośrednio po dzisiejszym bieganiu, pojechaliśmy na krótkie i spokojne rozjeżdżenie. Nic tak dobroczynnie nie wpływa na nogi po długim biegu jak kręcenie na rowerze z wysoką kadencją. Wszystko mieliśmy dobrze zaplanowane czasowo, mieliśmy jeszcze zdążyć na oglądanie transmisji z maratonu w Londynie. Ale jak to w życiu, tak i tym …