Świętokrzyskie brykanie

Podczas gdy 35 tysięcy uczestników zgromadziło się w tę niedzielę na starcie maratonu w Londynie, a w Warszawie 26 tysięcy biegaczy brało udział w trzech biegach organizowanych przez Orlen (na 3,3 km, na 10 km i 42,195 km), my także z zamiarem sprawdzenia swojej wytrzymałości, wybraliśmy się w bardziej odludne …

Biegowe motywatory

Znacie to uczucie kiedy nie chce się wyjść na trening. Wtedy dobre są wszystkie wymówki: za zimno, za gorąco, właśnie zaczyna padać, albo z serii: jestem wypruty po dzisiejszym/wczorajszym dniu,  etc. Wtedy warto mieć w zanadrzu wypróbowane motywatory. Na mnie działają dwa sposoby. Pierwszy to oczywiście wrodzony talent Darka do …

Żoliborskie endorfiny

Sobotnio-niedzielne aktywności upłynęły pod znakiem biegania. W sobotnie przedpołudnie wybraliśmy się na pierwszy bieg z cyklu Grand Prix Żoliborza. Postanowiliśmy nie przepuścić okazji do spotkań towarzyskich oraz możliwości stania się posiadaczem fajnego kubka  (bardziej praktycznego trofea niż medal): Przedtem jednak trzeba było przebiec 10 km w bardzo trudnych warunkach, bo …

W kwietniu na narty? Tak, proszę bardzo.

Już po raz trzeci mówimy, że to już ostatni raz na nartach. A zima nie odpuszcza, zima ma się bardzo dobrze. I narty znów się przydają. Choć tym razem to chyba lepsze byłyby rakiety śnieżne. Próbowaliśmy przedrzeć się szlakiem dla pieszych, ale nie dość że gałęzie oblepione mokrym śniegiem przygięte …