Przed i po

Już nie mogliśmy się doczekać kiedy wreszcie uda się pobiegać w naszej Maryśce za dnia. Ostatnio jak biegaliśmy to jeszcze na pierwszej pętli było w miarę jasno, ale im dalej w las tym szarówka coraz większa. Gdy zaczęliśmy się potykać o korzenie na ścieżce to Darek włączył czołówkę i stała …

Spacer w Łazienkach

Jesienne roztrenowanie w pełni. Zatem wysypiamy się do oporu, zwłaszcza po nocnym śledzeniu trzymającego w napięciu ośmiogodzinnego emocjonującego wyścigu na Hawajach. Zawody wystartowały o 18:30 naszego czasu, zatem aby wytrwać do finiszu ścisłej czołówki trzeba było zarwać noc jak nic, dobrze, że chociaż robiliśmy to w dobrym towarzystwie. Bo, albo …

żółty jesienny liść i żółty rowerowy szlak

Nieoczekiwanie nastała złota jesień, a wszystko za sprawą ostatnich słonecznych i ciepłych dni – czyżby lato miało jeszcze wrócić? Niespodziewanie zastaliśmy w naszym maryśkowym lesie nowe znaki – czerwonego i żółtego szlaku: na parkingu pojawiła się też tablica z mapą przebiegu szlaków w tej okolicy żeby nikt się nie zgubił, …