Berlin zdobyty!

Pierwszy etap rowerowy za nami. Najpierw okrutnie wiało nad Odrą, zwłaszcza, że ścieżka prowadziła wałem. Trochę przez to nużący był ten odcinek. Ale nasze myśli co jakiś czas zajmowały odkrycia jak tutaj jest przyjemnie. Nie dość, że mamy wakacje, to jeszcze wszędzie gdzie się nie spojrzy widać dobrą organizację i …

Etap pierwszy – pociągiem do Kostrzynia

Rozpoczęła się nasza rowerowa odyseja. Polska sieć dróg, po których można się bezpiecznie przemieszczać rowerem, nie zachęciła nas do pokonywania pierwszego etapu na rowerach bezpośrednio spod domu, dlatego na pierwszy etap (Warszawa – Kostrzyń) wybraliśmy wariant kolejowy. Ekspres z Warszawy do Berlina gnał z prędkością 160 km/h, nasze rowery były …