Śniegowo w Wielkanoc

Odpoczęliśmy już po półmaratonie, czas na dalsze miłe aktywności. Na początek dobra wiadomość: śniegu jakby coraz mniej, mróz odpuścił, a przynajmniej w dzień i oto w Wielki Piątek pojawiły się rowery Veturilo: Uwierzyłam w nadejście wiosny, ale tylko do godzin południowych, gdy znów nad miastem rozszalała się śnieżyca. Teraz wiosna …

Noworocznie

Nowy Rok witaliśmy odpoczywając, ale aktywnie. Najpierw odsypialiśmy sylwestrowe szaleństwa: Darek wykręcił ostatniego dnia roku 47 km na rowerze, ja tylko 22, ale później wstałam. Gdy wróciliśmy do domu to w skrzynce czekała na mnie zamówiona nowa włoczka. Zatem porzuciłam rozpoczętą robótkę szalika: i zabrałam się za robienie czapki. Bardzo …

Zamknięte na Euro

Wybrałam się, jak co czwartek ostatnio, na Agrykolę. Było wcześnie rano, zatem pusto i cicho. Będzie można pobiegać szybsze odcinki bez tłoku i wyprzedzania. Środowe treningi po południu to już nie to samo. Za dużo ludzi się kręci po bieżni, trzeba uważać żeby nie przeszkadzać szybszym, ale też zdarzają się …

10 powodów, dla których biegamy

Poranne dwugodzinne bieganie spokojnym tempem sprzyja długim przemyśleniom.  Gdy biegam to myślę o różnych rzeczach. Dziś ułożyłam sobie listę powodów, dla których biegam razem z Darkiem od kilku lat. 1. Na początku przygody z bieganiem myślałam o zdrowiu, o poprawie wyniku podwyższonego cholesterolu. 2. Do dziś wierzę, że systematyczne bieganie …