Gdy pada deszcz biegacze się nie nudzą

Niedzielna wycieczka biegowa po szlakach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego była już zaplanowana a trasa wyrysowana. Prognoza pogody okazała się niezbyt przychylna na outdoorowe aktywności: będzie padać. W takim razie nie pozostaje nic innego jak uznać, że leśne ścieżki na terenach wydmowych świetnie się nadają. Trzeba tylko pamiętać o rękawiczkach i kurtce, …

mazurskie kręcenie

Wakacyjnie zaplanowaliśmy odkurzyć nasze szosówki. Wisiały na kołkach od ostatniego startu w triatlonie i żal było patrzeć, że mija kolejne lato, a my na nich nie jeździmy. A przecież to takie fajne, lekkie rowerki. No i wzięliśmy je na Mazury. Zrobiliśmy na miejscu cztery wycieczki. Było szybko na tyle ile …

Jesienny liść

Można definitywnie uznać, że lato się skończyło. Przynajmniej tak wynika z tego co za oknami. Zdecydowanie krótszy dzień, dużo mniej słońca, a za to opady deszczu w przewadze. Jeszcze dojdą porywiste wiatry, bo ktoś musi postrącać liście z drzew i będziemy już przygotowani na śnieg i mróz. Ale póki co …

Puszcza jest tak piękna

„Puszcza jest tak piękna, że najchętniej bym w niej zamieszkał” powiedział Darek po powrocie z kolejnej wycieczki po szlakach Puszczy Kampinoskiej. Tydzień temu pokonaliśmy marszobiegiem (6′ biegu / 4′ marszu) 21 km, dziś już 24 km, a za dwa tygodnie jest plan aby jeszcze bardziej wydłużyć dystans. Póki trwa jesień …

Tygrysi skok

Jednym, ale tygrysim skokiem przeskoczyliśmy od zimowych do wiosennych aktywności. Na początek wspomnieć wypada o naszym Wielkim powrocie do biegowych, … no właśnie, jak to nazwać? Może po prostu, powrót do dawnych przyzwyczajeń związanych z bieganiem, czyli systematycznego wychodzenia na bieganie, wdrażania się aby przebiegnięcie „dyszki” na treningu nie sprawiało …

Wakacyjnie, na luzie

Zgodnie z ostatnio występującym w turystyce trendem spędziliśmy wakacje w Polsce. Miejsce wybraliśmy już bardzo dawno, zanim dowiedzieliśmy się o tym, że Polacy zaczęli decydować się na spędzanie swojego letniego wypoczynku nad bałtyckimi plażami albo w Tatrach. Podeszliśmy do sprawy sentymentalnie i pojechaliśmy nad jezioro Świętajno gdzie bywaliśmy podczas trzech …

Kabackie słoneczne bieganie

Oj, strasznie dawno nie byliśmy na bieganiu w lesie, jakoś ciągle się kręcimy wokół domowego jeziorka i spotykamy tego samego kota: tego poranka jakiś był dziwnie zaspanyi jeszcze nie zdążył przybrać właściwychbarw 😉zwykle jest szary lub brązowy, a tego poranka zżółkł… z zazdrości, że wstaliśmy wcześniej od niego Postanowiliśmy jakoś …

Las zaprasza na bieganie

Zimę jak do tej pory mamy łagodną. Mizerne opady śniegu nie pozwalają na odkurzenie nart biegowych, zatem biegamy po okolicznych mazowieckich lasach nożnie. Dziś obiegaliśmy szmat lasu: z Międzylesia do Karczmy Wiązowskiej przy dk 17 i z powrotem. Przy okazji powspominaliśmy jak to latem jeździliśmy 17-tką na szosówkach, a potem …

piernikowo, prezentowo, zimowo

DAR-owa piekarnia pracowała w tym roku przed Bożym Narodzeniem wyjątkowo intensywnie. Na początek upiekliśmy partię pierniczków. Dobrze, że przepis był expresowy i nie trzeba było z ciastem czekać dwa tygodnie. Niestety pierwsza partia pierniczków jakoś szybko i niepostrzeżenie się zmniejszyła aż wreszcie prawie zupełnie się zdematerializowała. Nie było rady, trzeba …

Florystycznie na Kabaty

Po wczorajszym deszczu liczyliśmy na kolejne okazy roślinnej wegetacji, które tylko czekają na każdą kroplę deszczu. Poranek zapowiadał pochmurny i dość chłodny dzień. Nadwiślański Wał Zawadowski pusty o tej porze dnia, za to towarzyszyło nam ptasie radio. Trasa znajoma z ostatnich biegowych maratońskich przygotowań, zatem ten fragment wycieczki minął nam …