Rowerem nie tylko dojedzie się gdzie się chce, w przeciwieństwie np. do samochodu, ale jest też cała masa innych pożyteczności z jazdy rowerem.
Można np. zmoknąć jadąc w deszczu, co w czasie wakacji w Polsce nie należy do rzadkości. Można też nieźle się spalić na słońcu, jeśli wybierzemy się na wycieczkę w upalny dzień. Czy można doświadczyć tylu wrażeń jadąc klimatyzowanym samochodem?

My się deszczu nie boimy i dlatego zaczęliśmy naszą niedzielną wycieczkę od założenia pelerynek. Do tego nasze gustowne czapki przeciwdeszczowe i ruszamy przed siebie. Na szczęście pelerynki nie były długo potrzebne i resztę trasy pokonaliśmy suchą szosą. A co wykręciliśmy kilometrów i zobaczyliśmy to nasze. Zmęczenie było a jakże, ale dusza się raduje po takiej wycieczce.

Trasa

Jeden komentarz

  1. Dane z endomondo wyglądają tajemniczo. Z mapy wyglada, że zaczęliście i skończyliście w tym samym miejscu. Ale jednak łączna wspinaczka to 168m a łączny zjazd 176m, o 8 metrów więcej. Wpadliście w jakąś czarną dziurę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *