Lazy day in Rotti

Maj w Holandii obfituje w dni wolne od pracy jak chyba żaden inny miesiąc. Trafiliśmy właśnie na jeden z takich przedłużonych weekendów, który zaczął się już we czwartek. Jak na świąteczny dzień przystało zaczęliśmy od śniadania na trawie. Jak się okazało nie my jedni wpadliśmy na ten pomysł, aby posilić …

Wiosenna elegancja na rowerze

Koniec z chłodnymi porankami, zatem zimowe czapki i rękawiczki schowane głęboko czekają na kolejny sezon. Można myśleć wiosennie, a nawet wydaje się, że wiatr przywiał do nas początek lata. Rower wyrywa się do jazdy jak nigdy, zwłaszcza po wyjątkowo łagodnej i sprzyjającej rowerom zimie. Jak mu w tym nie pomóc. …

Suknia koktajlowa

Każda dama marzy o sukience, a szczególnie o tej koktajlowej, eleganckiej i nie tak zobowiązującej jak wieczorowa. Tego, że dodaje każdej sylwetce wdzięku i jest atrybutem kobiecości nie trzeba dodawać. Jednak aby w pełni cieszyć się suknią koktajlową wypada zadbać o właściwą sylwetkę. Co zrobić jeśli po zimie wpadł nam …

Wiosna, wiosna!

Pierwsza doniczkowa uprawa ziół wygląda już dość okazale. Na razie jest jeszcze przykryta folią, bo poranki są mroźne, ale słońce w ciągu dnia, poza jednym wyjątkiem, gdy zostało zasłoniete księżycem, robi dobą robotę i ziółka rosną. Tylko patrzeć jak z tych listków wyrośnie wielka bazylia. To zaczątek mojego ziołowego ogródka. …

Półmaraton po holendersku

8 marca to dzień szczególny dla Pań na całym świecie. Dla nas także dlatego, że pierwszy raz biegniemy po holenderskiej ziemi półmaraton. Z Rotterdamu jedziemy do Hagi (pełna nazwa w oryginale: Den Haag). Mamy dwie możliwości: pociąg w 18 minut lub metro w ok. 30 minut. Ponieważ start jest dopiero …

holenderski weekend

Przed niedzielnym występem biegowym chcieliśmy trochę się rozruszać i pozwiedzaliśmy biegowo okolicę. Było wcześnie rano, więc przywitały nas głównie ptaki i pierwsze kwiaty. Kolejnym celem sobotniego przedpołudnia były rotterdamskie muzea. Przy zakupie Rotterdam Welcome Card pan z informacji turystycznej namawiał nas bardzo na ich odwiedzenie, bo akurat trafiliśmy na coś …

Z krótką wizytą w pomarańczowym kraju – odcinek 1.

Po wielkim oczekiwaniu, ale z małą walizką polecieliśmy do naszego drugiego bliskiego sercu miejsca na planecie Ziemia (czasem trzeba i taki sposób przemieszczania wybrać). Na lotnisku w Eindhoven przywitała nas cała królicza rodzina: a w Rotterdamie, oczywiście wszędzie rowery i kanały. I pomyśleć, że w piątkowe popołudnie w centrum miasta …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/virtualki/202834/wp-content/themes/anima/includes/loop.php on line 298

Kabackie słoneczne bieganie

Oj, strasznie dawno nie byliśmy na bieganiu w lesie, jakoś ciągle się kręcimy wokół domowego jeziorka i spotykamy tego samego kota: tego poranka jakiś był dziwnie zaspanyi jeszcze nie zdążył przybrać właściwychbarw 😉zwykle jest szary lub brązowy, a tego poranka zżółkł… z zazdrości, że wstaliśmy wcześniej od niego Postanowiliśmy jakoś …