Sztokholm znów na mokro

Wyjeżdżamy z pokładu promu i wita nas poranne zimne i mocno wietrzne powietrze. Najpierw myśleliśmy, że to tylko w porcie i przy nabrzeżu , którędy prowadzi ścieżka rowerowa, ale potem okazało się, że dziś w Sztokholmie nie ma lata. Wskoczyliśmy w jakąś jesienną, pochmurną i deszczową porę, która trwała cały …

Na bogato, czyli feeria w płaskim kraju

Uwaga, dziś będzie feerycznie, czyli za definicją zaczerpniętą ze słownika języka polskiego PWN: feeria 1. «bogactwo i różnorodność mieniących się barw, pulsujących świateł lub wibrujących dźwięków» 2. «widowisko teatralne oparte na wątkach fantastycznych, posługujące się efektami muzycznymi, świetlnymi itp.»   Wątek fantastyczny w naszym codziennym kraju jest zwykle w wydaniu z dodatkiem „+”, ale …

Zamiast Bosha

Rok 2016 został ogłoszony w Holandii rokiem Hieronima Bosha. Zaplanowaliśmy obejrzenie dzieł tego niderlandzkiego malarza, ale zanim zabraliśmy się za rezerwację biletów do muzeum okazało się, że najbliższe wolne terminy na zwiedzanie będą dopiero w połowie… maja. Zatem wybraliśmy inne atrakcje. Nie widzieliśmy jeszcze prac innego ważnego artysty, a mianowicie …

Amsterdam – miasto rowerów i kanałów

Jak to w Holandii, deszcz nie jest tu osobliwością. Tylko my jakoś do tej pory mieliśmy sporo szczęścia do ładnej, słonecznej pogody. Wreszcie jest inaczej, czyli tak jak mieszkańcy tego kraju mają przez większą część czasu, pada. Nie przeszkadza to oczywiście dalej jeździć Holendrom na rowerach. Tylko my będąc turystami …

holenderski weekend

Przed niedzielnym występem biegowym chcieliśmy trochę się rozruszać i pozwiedzaliśmy biegowo okolicę. Było wcześnie rano, więc przywitały nas głównie ptaki i pierwsze kwiaty. Kolejnym celem sobotniego przedpołudnia były rotterdamskie muzea. Przy zakupie Rotterdam Welcome Card pan z informacji turystycznej namawiał nas bardzo na ich odwiedzenie, bo akurat trafiliśmy na coś …