Trochę biegania i pływania

Mieliśmy biegać na stadionie, ale jechać specjalnie na stadion do Szczytna wczesnym rankiem jakoś nie mieliśmy ochoty, zwłaszcza, że w lesie znaleźliśmy fragment drogi o względnie równej nawierzchni. Darek dokonał stosownych obliczeń, potem zrobiliśmy oznaczenia i biegaliśmy wahadłowo odcinki o różnej długości. Były to odpowiednio: 2000, 1600, 1200, 800 i …

Na jagody

I jak w takich okolicznościach przyrody nie biegać. Na razie koszulka jeszcze nie jest spocona, bo to dopiero rozgrzewka, ale zaraz zaczniemy. Biegaliśmy szybko przez 4 min z przerwą odpoczynkową 1 min. Łatwe prawda? Tyle tylko, że powtórzyliśmy to 11 razy. Potem jeszcze dwie godziny roweru po okolicy i dopiero poobiedni odpoczynek …

Na grzyby, na ryby, a może jeszcze na rower

Obóz triatlonowy nad jeziorem Świętajno właśnie się rozpoczął. Będzie tylko jeden turnus i dwoje uczestników, za to plan jest dość intensywny i zakłada po dwa treningi dziennie. Rano rower, albo bieganie, a potem na leżaczki na plaży. I odpoczynek aż do obiadu, no chyba, że jeszcze jakieś pływanie relaksacyjne z kormoranami. …

Parkowe bieganie

Nasze poranne bieganie wymagało ostatnio zmiany miejsca do biegania. Do lasu za daleko, bieżnia zamknięta. Najbliżej było do osiedlowego parku nad jeziorkiem. Zwykle tam nie zaglądaliśmy, ale po rewitalizacji tego miejsca okazuje się, że można tam nie tylko spacerować i biegać po równych alejkach, ale zjeżdżać na zjeżdżalni, wspinać się …

Zamknięte na Euro

Wybrałam się, jak co czwartek ostatnio, na Agrykolę. Było wcześnie rano, zatem pusto i cicho. Będzie można pobiegać szybsze odcinki bez tłoku i wyprzedzania. Środowe treningi po południu to już nie to samo. Za dużo ludzi się kręci po bieżni, trzeba uważać żeby nie przeszkadzać szybszym, ale też zdarzają się …

Się trenuje

Mieliśmy kibicować tutaj: ale w dwa dni weekendowe tyle można jeszcze innych rzeczy robić. Najpierw pobiegaliśmy w Maryśce. Porządnie, ponad 20 km. Komarów co nie miara, konwalie przekwitły, kosy szaleją, małe dzięciołki kwilą i wszystko takie strasznie zielone, aż ścieżki zarosły. A w niedzielę rano skoro świt zapakowaliśmy rowery, całą …

Aktywna majówka

W czasie bardzo długiego weekendu majowego społeczeństwo podzieliło się na dwie frakcje: aktywnych i bardziej aktywnych. Ja z Darkiem postanowiliśmy znaleźć złoty środek i spędzić czas zarówno aktywnie jak i odpoczynkowo. Naszą bazą do różnych aktywności jest centrum biathlonu w Jamrozowej Polanie w Dusznikach-Zdroju. Nie odważyliśmy się tutaj tylko jazdy na nartorolkach …

Kibic

W czwartkowe poranki ostatnio w planie pojawiły się szybko biegane odcinki. Ostatnio były po 1000 m, dziś po 600 m ale za to w dziesięciu powtórzeniach po krótkiej przerwie odpoczynkowej. Chwilę zastanowiłam się jak to zrobić i wyszło mi na to, że na stadion na Agrykoli nie mam co się wybierać, mogę wykorzystać …