Jak przeżyliśmy upał w Bieszczadach

Doszły mnie już narzekania, że zaniedbaliśmy się w publikacji zdjęć z dawno zakończonych wojaży na południu. Nadrabiam zatem szybko zaległości od czasu naszej tygodniowej nieobecności.Najpierw jednak kilka słów podsumowania: przez pięć kolejnych dni zdobyliśmy szczyt 6-tysięcznika i pokonaliśmy pieszo 143 km. Część po znakowanych szlakach Bieszczadzkiego Parku Narodowego, część zaś …

Gorczańskie krokusy i punkty do GOT

Przedmajówkowy wypad w Gorce to był doskonały pomysł. Na szlakach jeszcze pusto, za to widać już wiosenne kwiaty. Śniegu w górach już prawie nie było, choć zdarzały się fragmenty mokrych przejść. Dzień pierwszyUpłynął pod znakiem szafranu, ale nie przyprawy używanej w kuchni do barwienia potraw na żółto, lecz łąk kwitnących …