Zima, zima i po zimie

Ten sezon zimowy nie był dla nas zbyt intensywny. Na początek pojechaliśmy w Beskid Sądecki pochodzić po okolicy wsi Jaworki. Na początek w ciszy i spokoju mogliśmy delektować się przejściem Wąwozem Homole. Trafiliśmy na ciekawe warunki pogodowe, co uczyniło część wycieczek niezwykle urozmaiconymi. A to szron tworzył ciekawą oprawę, ale …

Wszędzie wiało

Po grudniowym białym szaleństwie czuliśmy niedosyt zimy, dlatego spakowaliśmy narty biegowe i ruszyliśmy znów na południe, ale tym razem na zachodni kraniec. Przedtem sprawdzaliśmy nerwowo pogodę przez kamerkę internetową z widokiem na Polanę Jakuszycką. Mazowsze jakoś zima wyraźnie omijała, a tam białego na szczęcie nie brakowało, choć przed naszym przyjazdem …

Główny Szlak Beskidzki

dla jednych przygoda życia, dla innych test własnych możliwości Okrągłą rocznicę ślubu wypadałoby uczcić w jakiś spektakularny sposób. Pomysł spędzenia trzech tygodni w górach tylko we dwoje wydawał się być doskonałą okazją do tego celu. Darek zaproponował mi przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego z plecakiem od schroniska do schroniska, cały czas …

Beskid Śląski w 1 dzień

Od dawna myślimy o projekcie przejścia trasy Głównego Szlaku Beskidzkiego, do tej pory jednak  zawsze było coś innego na horyzoncie: jak nie przygotowania do maratonów, to jakieś triatlony. Teraz wreszcie przyszedł czas na dłuższą wycieczkę w góry. Inspiracją dla nas od zawsze była relacja Piotrka, który ustanowił rekord przejścia GSB …

Jak przeżyliśmy upał w Bieszczadach

Doszły mnie już narzekania, że zaniedbaliśmy się w publikacji zdjęć z dawno zakończonych wojaży na południu. Nadrabiam zatem szybko zaległości od czasu naszej tygodniowej nieobecności.Najpierw jednak kilka słów podsumowania: przez pięć kolejnych dni zdobyliśmy szczyt 6-tysięcznika i pokonaliśmy pieszo 143 km. Część po znakowanych szlakach Bieszczadzkiego Parku Narodowego, część zaś …

Gorczańskie krokusy i punkty do GOT

Przedmajówkowy wypad w Gorce to był doskonały pomysł. Na szlakach jeszcze pusto, za to widać już wiosenne kwiaty. Śniegu w górach już prawie nie było, choć zdarzały się fragmenty mokrych przejść. Dzień pierwszyUpłynął pod znakiem szafranu, ale nie przyprawy używanej w kuchni do barwienia potraw na żółto, lecz łąk kwitnących …