Sztokholm znów na mokro

Wyjeżdżamy z pokładu promu i wita nas poranne zimne i mocno wietrzne powietrze. Najpierw myśleliśmy, że to tylko w porcie i przy nabrzeżu , którędy prowadzi ścieżka rowerowa, ale potem okazało się, że dziś w Sztokholmie nie ma lata. Wskoczyliśmy w jakąś jesienną, pochmurną i deszczową porę, która trwała cały …

Finlandia – dzień 10. (Naantali – Turku)

Następnego dnia przed wyjazdem z Naantali podjęliśmy jeszcze jedną próbę poszukiwania Muminków. Ustatysfakcjonowani możemy pożegnać hotel Palo, którego byliśmy gośćmi i ruszyć w drogę do pobliskiego Turku. Jedziemy cały czas drogą dla rowerów, która w pewnym momencie prowadzi pomiędzy dwoma pasami ruchu dla samochodów. Potem odbija od głównej szosy w …

dzień 8 – żegnamy Danię

Rano obudziło nas słońce, nie nastawialiśmy budzika, nie było takiej potrzeby. Śniadanie zjedliśmy z tego co nam zostało z wczoraj z kolacji, a zapasy zawsze mieliśmy solidne bo nidy nie wiadomo czy i kiedy będzie następny sklep. Tylko kawy nie mieliśmy i potem dwa razy zatrzymywaliśmy się na kawę. Darkowi wyjątkowo smakowała kawa …