Kiełkujemy

Zaczęło się niewinnie od nasion dyni, których nikt nie chciał jeść. Pestki leżały w salaterce od jesiennego gotowania zupy dyniowej i nie znalazły amatora. Najpierw namoczone i przepłukiwane regularnie leżały w słoiku kilka dni, aż wreszcie coś się zaczęło dziać: Potem coraz śmielej, oprócz korzonków zaczęły pokazywać się pierwsze kiełki: …

Weekendowe aktywności

Darek rozszerza asortyment domowej piekarni. Właśnie upiekł bagietki. Te rynienki z dziurkami przypominające swoim wyglądem blachę falistą na dachu, to specjalne foremki do wypieku bagietek. Dzięki nacięciom i posypce z otrąb bułki mają ten sam wygląd jak te, które można kupić w sklepie. Nawet od spodu przypominają te sklepowe – …

Na Młocinach

Niedzielne przedpołudnie spędziliśmy na Młocinach. Było pięknie: śnieg, mróz i słonecznie. Ja z filem próbowaliśmy pokonać w miarę stylowo młocińską pętlę na biegówkach. Nie było to łatwe, bo śladu nie było w ogóle, a te miejsca gdzie można by się go spodziewać, były skutecznie rozjeżdżone przez hordy innych narciarzy biegowych …

Noworocznie

Nowy Rok witaliśmy odpoczywając, ale aktywnie. Najpierw odsypialiśmy sylwestrowe szaleństwa: Darek wykręcił ostatniego dnia roku 47 km na rowerze, ja tylko 22, ale później wstałam. Gdy wróciliśmy do domu to w skrzynce czekała na mnie zamówiona nowa włoczka. Zatem porzuciłam rozpoczętą robótkę szalika: i zabrałam się za robienie czapki. Bardzo …

Podsumowanie roku 2012

Każda znana mi biegaczka i każdy biegacz na koniec roku podlicza przebiegnięte kilometry i ilość spalonych przy tej okazji kalorii. Triatloniści dodadzą jeszcze do swojej listy kilometry wyjeżdżone na rowerze i te przepłynięte oraz ilość godzin spędzonych na siłowni. Takie zestawienie daje im ogromną satysfakcję oraz umożliwia odnalezienie swojej pozycji …

Zima, śnieg, mróz – no to w góry czas

Wiecie gdzie najbliżej Warszawy są góry? Wszyscy biegacze zapewne doskonale znają to miejsce – falenicka wydma. Jak się okazało i ten fragment został objęty akcją wytyczania regularnych ścieżek biegowych. Za tablicą na całej trasie rozgrywania ZBG (Zimowe Biegi Górskie) są oznakowania, które nie pozwolą się nikomu zgubić. Od czasów większej …

Maryśka – zmiana dzienna

Śniegu mamy coś tak z 5 cm, ale jeszcze nie pora na biegówki, choć widzieliśmy już dwoje szurających narciarzy biegowych w lesie w Marysinie. Przebiegliśmy dziś rankiem trasę nowej ścieżki biegowej „Las Sobieskiego”, a że za dnia więcej widać niż po zachodzie słońca to od razu takie bieganie jest przyjemniejsze, …

Hej Maryśka, hej!

Aż chce się biegać jak się widzi taką zachętę na skraju naszej maryśkowej ścieżki oraz zaproszenie dla miłośników biegów terenowych: Biegaliśmy dawno po zmierzchu, więc niewiele widzieliśmy, tyle co dało się oświetlić czołówkami, ale logo i nazwę sponsora tablicy i dalszych oznaczeń dało się dostrzec. Z opisu wynikało, że trasa …

Do pracy, do biegu start i na basen

Od ubiegłego poniedziałku wisi u nas w domu nowy plan treningowy. Dłuuuga tabelka z rozpisanymi zadaniami do wykonania, aż do maratonu wiosennego. Czas zatem wziąć się do pracy. Na początek jednak bierzemy udział w Biegu Mikołajkowym na Kępie Potockiej. Sympatyczna i wypasiona impreza i jeszcze do tego całkiem zgrabne medale …

Końcówka sezonu

Za nami Bieg Niepodległości ad 2012 (gdzieś tam w tłumie biegniemy razem zasilając czerwoną stronę flagi).  Rewelacji w wynikach nie było, ale drugie miejsce Renaty w kategorii wysuszyło łzy porażki na koniec sezonu. Do kolekcji drugich miejsc w rywalizacjach sportowych należy też ten dyplom: Z takim zakończeniem sezonu przyszedł czas …