Ósmy dzień w Finlandii pod znakiem deszczu

Z ogromnym żalem opuszczamy ośrodek sportowy żeby zmierzyć się z kolejnym etapem, który poprowadzi nas przez dość odludne ale ładne krajobrazowo miejsca.   Zanim jednak na dobre wyjedziemy to przechadzamy się po ośrodku aby zobaczyć co ma do zaoferowania, potem idziemy na śniadanie i stwierdzamy, że skoro jest tak pochmurno, …

Finlandia – dzień 7 (do Eerikkila Sport & Outdoor Resorts)

To już cały tydzień gdy jesteśmy w ciągłej podróży. I bardzo nam z tym dobrze 🙂 W kolejny dzień wita nas znów słoneczna i ciepła pogoda. Śniadanie na powietrzu smakuje wyśmienicie. Mamy dobre humory i czujemy się gotowi na pokonywanie kolejnych kilometrów. Jeszcze tylko ostatnie pakowanie i można ruszać. Na …

Na północny-zachód od Porvoo – dzień #6

Kolejny dzień przyniósł poprawę pogody. Znów zrobiło się cieplej, przynajmniej jak na fińskie warunki. Uciekliśmy przed afrykańskimi upałami z Polski, zatem odrobina słońca wydaje się tutaj czymś zupełnie znośnym. Choć spodziewaliśmy się nieco gorszych warunków pogodowych, a przynajmniej byliśmy na takie przygotowali 🙂 Poranne przygotowania przed wyjazdem stały się już …

Finlandia – dzień 5 (odcinek #4 Helsinki – Porvoo)

Z Helsinek jedziemy jeszcze bardziej na wschód cały czas trzymając się południowej części Finlandii. Kolejnym celem jest historyczne miasteczko Porvoo. Czeka nas 74 km jazdy. Mamy nadzieję, że trasa będzie łatwa i zdążymy przed wieczorem 😉 Zawsze najdłużej zajmuje uzbrojenie przed jazdą: zalogowanie się, znalezienie satelitów. W obcym terenie gps …

Dzień 3 i 4 – podziwiamy stolicę Finlandii

Hostel oferuje w cenie możliwość skorzystania z sauny w godzinach od 7-8 dla kobiet i od 9-10 dla mężczyzn. My jednak zamiast rozpocząć dzień od sauny pognaliśmy skoro świt na śniadanie. Okazało się jednak, że dziś jest niedziela i restauracja będzie czynna dopiero od 8. Warto było czekać, bo śniadanie …

Finlandia – dzień 2 – do Helsinek

Ostatni rzut oka na małe jeziorko gdzie spędziliśmy czas od wczorajszego wieczora. Spędzenie w namiocie tych kilku godzin jest właściwszym określeniem niż nocowanie, bo spać się nie dało z kilku powodów. Miejsce było trochę zbyt „dzikie” jak dla nas, dlatego większość czasu czuwaliśmy nasłuchując dochodzących wokół różnych dźwięków. Było cały …

1. etap fiński: Turku – Salo – gdzieś nad jeziorem w lesie

Rozpoczynamy pierwszy dłuższy fiński etap rowerowy. Ruszamy z Hostelu Linnasmaki zaraz po śniadaniu bo szkoda dnia. Oczywiście widno będzie aż do 23, ale nie zamierzamy aż tak długo jechać. Czeka nas pewna modyfikacja trasy, bo zrezygnowaliśmy z pierwotnie planowanego noclegu w Salo bo uznaliśmy, że lepiej będzie pociągnąć dalej tak …

Wakacje w Finlandii – część 1, czyli jak tam dotrzeć

Każdy lubi okres wakacyjny, czas urlopów i ogólnego nicnierobienia. My też uwielbiamy planowanie wakacji w nowych miejscach. W tym roku wybraliśmy kierunek północny. Byliśmy już w Norwegii, Danii, na północy Niemiec oraz w Szwecji. Teraz chcieliśmy zobaczyć Finlandię. Informacje w internecie o tym kraju i jego mieszkańcach są dosyć skromne. …

Na bogato, czyli feeria w płaskim kraju

Uwaga, dziś będzie feerycznie, czyli za definicją zaczerpniętą ze słownika języka polskiego PWN: feeria 1. «bogactwo i różnorodność mieniących się barw, pulsujących świateł lub wibrujących dźwięków» 2. «widowisko teatralne oparte na wątkach fantastycznych, posługujące się efektami muzycznymi, świetlnymi itp.»   Wątek fantastyczny w naszym codziennym kraju jest zwykle w wydaniu z dodatkiem „+”, ale …

Bieg Oshee 10 km

W bardzo dużym skrócie: jednak warto było wziąć udział w tym biegu. Pogoda do biegania bardzo dobra: słonecznie, chłodno i prawie bez wiatru, ale powietrze czyste. My w dobrych nastrojach i zregenerowani po tygodniu bez aktywności. Przerwa co prawda wymuszona katarem, a wirus też trochę nas osłabił, ale jednak 10 …