Puszcza jest piękna i straszna

Puszcza pokazała nam swoje dwa oblicza. Nie było w tym roku co prawda magicznego świtu i mgieł oraz połyskujących w świetle wschodzącego słońca zmoczonych rosą pajęczyn, ale wczesna jesień w lesie zawsze jest cudowna. Za to nocą było strasznie, choć na swój sposób też pięknie. Dźwięki, do których żyjąc w mieście nie …

nad Wisłą

Trochę w ramach przygotowań do Pieszego Maratonu w Puszczy Kampinoskiej, a trochę dlatego, że pogoda sprzyjała przeszliśmy się z Darkiem praską ścieżką wiślaną. Chodzenie to obok biegania ważny element w podtrzymywaniu kondycji i wytrzymałości potrzebnej do udziału w imprezie długodystansowej. Ścieżka nad Wisłą wydała się nam idealnym miejscem spacerowo-treningowym. Zachwycaliśmy …

Maratońskie zmagania, ale na szczęście nie nasze

Maraton Warszawski – święto biegaczy. Koledzy Darka pytali dziś w pracy, co on tu robi skoro jest maraton. Spokojnie, dzisiaj nie biegniemy. Ale na stadion pojechaliśmy i kawałek po trasie też się przejechaliśmy rowerami. Lubomir miał łamać trzy godziny, więc mu dopingowaliśmy. Na telebimach transmisja tego co się działo na …

Jesienno-zimowe zbrojenie

Dni nadal ciepłe i suche, ale noce chłodniejsze. Pomyśleliśmy, że już najwyższa pora rozpocząć przegląd garderoby i pomyśleć o wymianie niektórych części stroju. To dobry czas aby opróżnić półki w szafie i zrobić miejsce na nasz nowy nabytek. Zaprosiliśmy do domu nowozelandzkie wyroby z wełny owczej. Pomysł stosowania ubrań wykonanych …

Piękne nasze miasto całe

Czasem warto wybrać się pieszo, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje. I nie chodzi tu o dzień bez samochodu gdy można korzystać z darmowych przejazdów komunikacją publiczną (szkoda, że ten dzień wypadł w tym roku w sobotę), ale o długie marsze ulicami, zaułkami, bulwarami i parkami. Można dostrzec mnóstwo rzeczy, których jadąc …

Zabawy na dworze i w Dworze

Kolejny szalony weekend – pojechaliśmy 200 km żeby przejechać się kilka razy w tę z powrotem na rowerze i zmoczyć w jeziorze, bo o pływaniu nie było mowy. Do tego to nie były żadne zawody ani kolejny trening, tylko profesjonalna sesja fotograficzna w plenerze. Za miejsce naszych prób stania się …

wycieczka w Kampinosie

Dawno nie byliśmy na dłuższej wycieczce biegowej. A już za 3 tygodnie czeka nas udział w Pieszym Maratonie Kampinoskim. Puszczę Kampinoską znamy tylko częściowo, ale nawet znane już szlaki warto przemierzyć jeszcze raz żeby podczas zawodów iść jak po sznurku. Dlatego ta oraz kolejne wrześniowe niedziele będą pod znakiem biegania …

4. Triathlon Warszawski

Jakoś tak bez przekonania podchodziłam do tego startu, ale Darek bardzo chciał się sprawdzić na pływaniu, więc pojechaliśmy. Najpierw na ursynowskim basenie w kilku seriach rozegrano konkurencję pływacką, potem przenieśliśmy się do parku w Powsinie na część rowerowo-biegową. Impreza na całą sobotę. Dystans jak dla nas zabawowy: bo 4 okrążenia …

Zwyciezcy na podium w Borównie

Dla tych, którzy nie dotrwali do końca długiej niedzieli, mam dobre i prawdziwe wiadomości. Ostatni zawodnik wbiegł na metę długo po zachodzie słońca, ale zmieścił się w limicie 15 godzin ze sporym zapasem. Zawody składały się z dwóch osobnych dystansów: 226 km i 113 km. Startowało także siedem sztafet, której …

IM w Borównie

I znów będzie wpis z etykietą „triatlon” i „zawody”. Ale to już ostatni w tym sezonie. Przepraszam, przedostatni. Planujemy z Darkiem jeszcze pojawić się w celach towarzyskich na Triathlonie Warszawskim. Głupio byłoby odpuścić udział, zwłaszcza, że impreza jest na miejscu, nie wymaga dużego wysiłku, a do tego będzie mnóstwo znajomych. …